Srogie lanie

Srogie lanie

Lekcję futbolu i srogie lanie dostali zawodnicy JUWe w starciu z III ligowym Pniówkiem Pawłowice. Przegrywamy ten mecz 1-11 i jedynego gola zdobywa Augustyniak z rzutu karnego w 88 minucie.

Już przed meczem wiedzieliśmy jak będzie wyglądało starcie III ligowca z A-klasowcem. Już początek meczu pokazuje ze przeciwnik poważnie podchodzi do tego meczu. Składne akcje, szybka wymiana piłki, duża ruchliwość bez piłki i chęć gry pokazała jak si gra w wyższych klasach rozgrywkowych. Nasza drużyna walczyła o każdą piłkę lecz ze względu na wysokie tempo przeciwnika popełnialiśmy błędy a goście tworzyli coraz groźniejsze sytuacje. Tak więc po naszych błędach w 13 minucie tracimy pierwszego gola a kolejnego w 22 minucie. Ostatnie 10 minut to dosyć wyrównana walka i udaje nam się stworzyć dwie sytuacje bramkowe. W 37 minucie Karlik wyłuskuje piłkę w okolicy pola karnego i podaje do Gąsiora na 7 metr jednak ten przy oddawaniu strzału ślizga się i oddaje bardzo delikatny strzał. W 44 minucie po rzucie wolnym do dogodnej sytuacji dochodzi Karlik jednak jego strzał głową z 8 metra przechodzi nad bramką gości. Do przerwy 0-2. Po przerwie mamy w JUWe zmianę bramkarza i kilku zawodników (bo liga przecież najważniejsza) i nasza gra całkowicie się rozsypała. Goście bawili się na całego strzelając gola za golem. Stwarzamy też kilka akcji zaczepnych lecz brakuje dokładności ostatniego podania jak w przypadku podania Gąsiora lub dokładnego strzału w bramkę (Augustyniak i Jakubczyk). W 88 minucie po rzucie rożnym strzał na bramkę obrońca gości blokuje ręka i otrzymujemy rzut karny, który na gola zamienia Augustyniak. Zdobywamy honorowego gola, który przyniósł wiele braw od kibiców (i dwie mini petardy). Odpadamy z Pucharu i spokojnie możemy się skupić na lidze.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości