Z dużej chmury mały deszcz

Z dużej chmury mały deszcz

W opadach deszczu na grząskim boisku beniaminek KS Kobiernice pokonuje OKS JUWe 1-0 po bramce w 83 minucie. Zagraliśmy w składzie Pieczonka - Michalak (25 Banaś), Szlosarek, Braś, Gurbisz (C), Koczy, Malik, Matusz, Czupryna (70 Hornik), Musiolik (61 Jasiński), Cibor.

Mecz zapowiadano jako ciekawe widowisko jednak poziom spotkania zawiódł oczekiwania kibiców. Silne opady deszczu  przez cały mecz utrudniały widowiskową grę a jedna bramka mogła zadecydować o końcowym wyniku co też się potwierdziło.

Pierwszą groźną akcje stworzyło JUWe jednak strzał Musiolika mija słupek bramki. W rewanżu gospodarze po rozegranym rzucie wolnym stwarzają sytuację bramkową jednak piłka trafia w słupek i wychodzi poza pole gry. Optyczną przewagę posiadają zawodnicy JUWe jednak nie potrafimy stworzyć sytuacji stuprocentowych. W 35 minucie Matusz strzela obok słupka a w 38 minucie po zgraniu piłki głową przez Cibora Malik w dogodnej sytuacji strzela wysoko nad poprzeczką. W ostatniej minucie pierwszej połowy ponownie po rzucie wolnym piłka trafia w boczną siatkę bramki Pieczonki. Do przerwy 0-0. W drugiej połowie warunki gry całkowicie dyktuje JUWe a dobrze broniący gospodarze wyprowadzają kontry. W 62 minucie zawodnicy JUWe podnieśli nawet ręce w geście strzelonej bramki, jednak piłka po strzale Cibora zatrzymana została na linii bramkowej przez bramkarza gospodarzy. W 70 minucie akcji prawą stroną z  półobrotu strzela Czupryna jednak piłka mija słupek o kilka centymetrów. Przy okazji rzutu rożnego ostrzeliwujemy bramkę jednak strzały Malika i Koczego zostały zablokowane przez obrońców. Kolejny rzut rożny i kolejne zamieszanie a do bramki trafić próbują Malik i Banaś. W 83 minucie po rzucie rożnym piłkę wybija przed szesnasty metr Pieczonka jednak zawodnik gospodarzy celnym strzałem z pierwszej piłki trafia do bramki JUWe. Po strzelonej bramce gospodarze jeszcze bardziej zamknęli dostęp do własnej bramki i nie potrafimy już stworzyć do końca meczu sytuacji bramkowej. Niestety przegrywamy drugi mecz z rzędu w rundzie wiosennej a przed nami kolejna przeszkoda czyli lider z Wilkowic w sobotę o godz. 11,00.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości