Wygrana dla OLSZIEGO

Siódma kolejka klasy okręgowej przyniosła kolejne 3 punkty. Pokonujemy Rotuz Bronów 3-2 po 2 bramkach z karnego Gurbisza (55, 64 minuta) i Hornika (34 minuta). Zagraliśmy w składzie Kwiatkowski - Michalak, Szlosarek, Braś, Gurbisz, Koczy (83 Banaś), Czupryna (73 Krzczuk), Musiolik (80 Kobyłko), Matusz, Hornik, Chrząścik.

Pewna wygrana z niewygodnym przeciwnikiem jaki jest Rotuz Bronów została zadedykowana Danielowi Olszewskiemu, który w czwartek uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Na szczęście prognozy były dużo gorsze i liczymy na szybką rehabilitację i powrót Daniela na boisko już na wiosnę.

Sam mecz w pierwszej połowie to zdecydowana walka, zaangażowanie i czekanie na błędy przeciwnika. Pierwszy popełniają goście w 34 minucie. Piłkę przejmuje Chrząścik, podaje do Hornika, który w polu karnym mija zwodem obrońcę i strzela po rękach bramkarza do bramki. W 44 minucie powinniśmy prowadzić 2-0. Matusz po rzucie wolnym dostaje piłkę na 7 metr i w sytuacji sam na sam strzela słabo podając praktycznie piłkę do rąk bramkarza. Do przerwy 1-0. W drugiej połowie kibice zgromadzeni na JUWe nie mieli prawa narzekać na bram emocji. W 54 minucie po faulu na Horniku sędzia dyktuje rzut karny penie wykorzystany przez Gurbisza. W 64 minucie po faulu na Chrząściku mamy drugi rzut karny i ponownie skutecznym egzekutorem jest Gurbisz. W 71 i 78 minucie strzelamy kolejne dwa gole jednak w obydwu przypadkach sędziowie dopatrują się spalonego. W 83 minucie goście strzelają gola z rzutu karnego po faulu Brasia. Niestety w 89 minucie popełniamy kolejny błąd i po stałym fragmencie gry i dokładnej wrzutce Rotuz strzela kontaktowego gola. W 93 minucie po drugiej żółtej kartce boisko opuszcza Hornik i ostatnie 2 minuty gramy w osłabieniu. W ostatniej akcji meczu goście stają jeszcze przed szansa na remis jednak strzał z 5 metrów szybuje wysoko nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Kwiatkowskiego.

Zawodnikiem meczu uznano Hornika pomimo że w końcówce osłabił zespół, jednak jego bramka i asysta zapewniły nam bezpieczne prowadzenie. A za tydzień w sobotę gramy mecz na szczycie z Iskrą zajmującą 3 miejsce w tabeli. Mecz o godz. 13,00