JUWe wystraszyło Sokoła

W 12 kolejce klasy okręgowej JUWE na boisku w Zabrzegu pokonało Sokoła 1-0 po debiutanckiej bramce w 19 minucie Michalaka. Zagraliśmy w składzie Pieczonka- Michalak, Szlosarek, Gurbisz, Braś, Koczy, Matusz, Czupryna (85 Dryk), Musiolik, Kobyłko (70 Chrząścik), Cibor.

Gospodarze wyszli na pojedynek z JUWe bardzo przestraszeni. Cofnęli się na własna połowę praktycznie w pierwszej połowie nie oddając celnego strzału na bramkę Pieczonki. W związku z taką postawą przeciwnika JUWe było zmuszone rozgrywać piłkę już na własnej połowie. Pierwszą dogodną sytuację stwarzamy w 14 minucie. Rzut wolny wykonuje Gurbisz strzela mocno przy słupku bramkarz wybija piłkę przed siebie a nadbiegający Kobyłko z 10 metra strzela bardzo silono jednak niecelnie. Kolejna sytuacja daje nam bramkę. W 19 minucie po kolejnym rzucie wolnym piłkę w pole karne wrzuca Czupryna, ta trafia na głowę Michalaka, który z 9 metra strzela przy słupku obok bramkarza. Prowadzenie wyraźnie uspokoiło grę JUWe gra toczyła się przede wszystkim w środku pola i mecz był po prostu nudny. Po przerwie wydawać się mogło że gra się ożywi jednak słoneczna pogoda wyraźnie osłabiła chęci do gry w piłkę. W 51 minucie jedna z szans na strzelenie gola jednak wrzutka Musiolika wzdłuż pola bramkowego nie dotarło do Cibora a w 58 minucie minimalnie nad poprzeczką uderza Gurbisz. Od 60 minuty inicjatywę zaczynają przejmować gospodarze. Pierwsze ostrzeżenie mamy w 62 minucie jednak strzał z rzutu wolnego z 30 metra wybija Pieczonka nad poprzeczką. W 72 minucie powinniśmy zamknąć mecz strzelając drugą bramkę. Cibor po podaniu Chrząścika wychodzi do pozycji sam na sam z bramkarzem który odbija piłkę nogami broniąc skutecznie dostępu do bramki.Gospodarze coraz grożni8ej atakują wykonując kilka rzutów wolnych i rzutów rożnych jednak postawa linii defensywnych JUWe jest bez zarzutu. W 83 minucie w sumie ostatnia akcja bramkowa JUEWe jednak strzał Musiolika z 18 metrów minimalnie mija spojenie poprzeczki z bramką. W ostatnich 5 minutach gospodarze mają dwie sytuacje na wyrównanie. Najpierw w 90 minucie obrońca Sokoła nie trafia głową w piłkę stojąc tylko przed bramkarzem Pieczonką a w 94 minucie strzał z rzutu wolnego niefortunnie wybija nasz bramkarz na rzut rożny po którym sędzia kończy mecz.

MVP meczu uznano strzelca jedynego gola Janusza Michalaka za strzał dający trzy punkty. Należy podkreślić że była to debiutancka bramka "Jonka"w barwach JUWe w drugim sezonie gry w JUWe.

A za tydzień o godz. 12,00 bardzo trudny mecz szczególnie w strefie mentalnej z ostatnią drużyna w tabeli LKS Studzionka.