Wysoka porażka w Lędzinach

Pisząc sprawozdanie z meczu - za stroną przeciwnika MKS Lędziny nazwanego "prawie derby" można zgodzić się, że mecz bezapelacyjnie dla drużyny lepszej. Drużyna z Lędzin byłą lepsza w każdym aspekcie gry a wynik 4-0 to najmniejszy wymiar kary i tylko dzięki Kwiatkowskiemu nie skończył się bardzo wysoką porażką.
Mecz pod dyktando drużyny z Lędzin toczony był od 1 minuty. Pierwszą bramkę tracimy w 19 minucie po dobitce Śliwy z 5 metrów. Drugiego gola w 42 minucie strzela Kostrzewa praktycznie z linii bramkowej. Trzeciego gola tuż przed przerwą strzela Miklosh strzałem z 10 metra. Po przerwie dzieła zniszczenia dopełnia Igram w 77 minucie. Akcje ofensywne JUWe stworzone w tym meczu można policzyć na palcach jednej ręki. W pierwszej połowie jedyny celny strzał oddaje Braś z 30 metrów oraz minimalnie niecelny nad poprzeczką Zubrzycki. W drugiej połowie najlepszą sytuację miał Zubrzycki lecz strzał z 12 metrów mija poprzeczką bramki gospodarzy.
Niestety nie jest żadnym usprawiedliwieniem był brak na boisku kilku podstawowych zawodników. Kontuzje przed meczem i w trakcie meczu pokazują że w drużyna jest fizycznie nieprzygotowana do rozgrywek, brak zaangażowania na boisku w tym meczu pokazuje, że to może być trudny okres do końca rundy. Jedynie pełna mobilizacja całej drużyny może skutkować budową nowej drużyny, bo starej która uzyskała awans do klasy okręgowej po prostu nie ma.
Więcej szczegółów z meczu na stronie MKS Lędziny - http://www.mksledziny.pl/mecz-z-juwe-bezapelacyjnie-dla-mks
Komentarze