Wygrana ze Stalą Chełm Śląski

W meczu kolejki drugiej i trzeciej drużyny klasy A JUWe pokonuje Stal Chełm Śląski 1-0 po bramce Damiana Czupryny z rzutu karnego w 37 minucie.
To było najlepsze spotkanie w tym sezonie jakie oglądaliśmy w meczu JUWe. Nasz przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę do ostatnich sekund mecz trzymał w napięciu zgromadzonych kibiców.Od początku meczu agresywnie zaatakowali goście,którzy nie mogli przegrać by zachować kontakt z czołówką. Kilka razy pod naszą bramka było bardzo gorąco, lecz fantastycznie bronił Kwiatkowski. Pierwsze sytuacje bramkowe mamy w 17 i 19 minucie z rzutów wolnych ecz Robert Kaczmarczyk trafia w mur a Czupryna strzela nad poprzeczką. W 20 minucie w pole karne wchodzi z piłką Gąsior, który popychany się przewraca lecz gwizdek sędziego milczy. W 27 minucie krzyżowe podanie zamyka Puto jednak zamiast strzelać podaje niecelnie. W 32 minucie bramkarz gości łapie piłkę za linią 16 metra lecz rzut wolny nie potrafimy wykorzystać. W 35 minucie piłkę dostaje Robert Kaczmarczyk mija 2 obrońców lecz strzela prosto w ręce bramkarza. W 37 minucie w polu karnym faulowany Gąsior i rzut karny pewnie wykorzystuje Czupryna. Do przerwy 1-0. Po przerwie oglądamy dalej szybki mecz, trwa wymiana akcji i nasilają się faule i dyskusje na boisku. W 50 minucie Kaczmarczyk mija 2 zawodników wbiega z piłką w pole karne i w sytuacji sam na sam podaje niecelnie do nieobstawionego Gąsiora. W 61 minucie bardzo aktywny Hornik mija rywali jak tyczki i zamiast strzelać w sytuacji sam na sam podaje do kolegi, którego blokują obrońcy. Goście od 65 minuty mocniej atakują wysoko grając pressingiem JUWE natomiast stara się grać z kontry. W 68 minucie niedokładne wybicie bramkarza, piłkę przejmuje Czupryna i strzela z pierwszej piłki, która minimalnie przelatuje nad bramką. W końcówce meczu szybkie kontry naszej drużyny kończyły się jednak na niedokładnym ostatnim podaniu i nie dobijamy przeciwnika. Natomiast w końcówce drużyna Stali atakowała do ostatnich sekund, próbując strzałów z daleka, akcji ze skrzydła, strzałów z rzutów wolnych jednak na posterunku za każdym razem był Kwiatkowski.
I to właśnie bramkarza Kwiatkowskiego uznano zawodnikiem meczu, za czyste konto, umiejętne dyrygowanie kolegami z obrony. To już 3 mecz z rzędu bez straty gola. A za tydzień kolejny mecz na szczycie, mecz walki z Rułami.
Komentarze