Wygrana ze Spartą
W niedzielne popołudnie czekaliśmy na emocje piłkarskie i się doczekaliśmy emocji do ostatnich minut. Przed meczem podkreślaliśmy że trzeba walczyć o każdy metr boiska i punkty. Od początku meczu jednak obie drużyny grały bardzo spokojnie czekając co się wydarzy. Pierwszą sytuacje miało JUWe w 7 minucie lecz strzał Puty z 20 metra bramkarz przenosi nad poprzeczką. W 21 minucie po rzucie rożnym i rykoszecie piłka ociera się o słupek i wychodzi za pole boiska. Po tym okresie dwie groźne akcje stwarzają przeciwnicy lecz sprzyja nam szczęście. W 28 minucie w sytuacji sam na sam obok bramki strzela Haśnik a w kolejnej sytuację stuprocentową mają goście. W 42 minucie Potoczny wbiega w pole karne lecz zamiast oddać strzał kiwa i traci piłkę. Następnie w 45 minucie Haśnik przeprowadza rajd prawą stroną podaj na 2 metr lecz Kostrzewa nie trafia w piłkę i w pustą bramkę. Do przerwy 0-0. Po przerwie goście zaczynają bardziej agresywnie lecz to JUWE zdobywa gola. W 50 minucie Kostrzewa przy próbie dojścia do piłki faulowany jest w polu karnym i Robert Kaczmarczyk strzela gola z rzutu karnego. W 52 minucie mamy już 1-1 po kilku błędach naszych obrońców. W 76 minucie na nasze połowie Hornik przejął piłkę i ruszył w kierunki bramki gości. Po drodze minął 6 zawodników gości w strzałem obok bramkarza daje nam prowadzenie. Bramka sezonu w klasie okręgowej. W 81 minucie z kolei Kostrzewa zdecydował się na rajd lewą stroną minął 3 rywali i podał do nadbiegającego Szewczyka który strzela debiutancką bramkę w JUWe. Niestety w 865 minucie goście strzelają kontaktowego gola po rzucie rożnym i strzałem głową w krótki róg lecz w tym dniu nie pozwoliliśmy na wiecej i mamy 3 zwycięstwo w klasie okręgowej. Do końca zostało 8 meczy wiec jest możliwość zdobycia 24 punktów co daje nam utrzymanie lecz na to nie liczymy. JUWe pokazuje ze nie wolno go lekceważyć i że jest mocną drużyną. Już można powiedzieć że nie daliśmy wstydu tylko godnie zaprezentowaliśmy się w klasie okręgowej.
Komentarze