Wygrana z outsiderem
W sobotnie południe JUWe pewnie i bez problemów pokonuje ostatnią drużynę ligi KS Międzyrzecze 6-0. Bramki w tym meczu zdobywali Czupryna 2 (68 i 70 minuta), Koczy (6 minuta), Matusz (34 minuta), Cibor (60 minuta), Rodak (78 minuta). Zagraliśmy w następującym zestawieniu Pieczonka - Szlosarek (71 Chrząścik), Banaś, Jasiński (71 Gurbisz), Braś, Koczy (46 Kobyłko), Czupryna, Malik, Hornik (Rodak), Matusz, Cibor (68 Dryk).
Już przed meczem było wiadomo, że będzie dosyć łatwy mecz bo goście w szatni zjawili się w 10 osób. Już w 6 minucie piłkę z przed linii końcowej na 7 metr przed bramką wrzuca Cibor i Koczy strzałem głową zdobywa pierwszego w meczu a swojego debiutanckiego gola w JUWe. Po strzelonej bramce goście cofnęli się na własne pole karne i wybijają w każdej możliwej sytuacji piłkę. Próbujemy strzałami z dalszej odległości, ze skrzydeł, środkiem lecz w każdej sytuacji piłka staje się łupem obrońców i bramkarza. Dopiero w 34 minucie po rzucie rożnym Cibor przed bramką zbija piłkę do Matusza, który z 2 metrów wpycha ja do bramki. Do przerwy 2-0 czyli najmniejszy wymiar kary. Po przerwie ambitni zawodnicy z Międzyrzecza, bronią się agresywnie i skutecznie wyprowadzając nawet w 55 minucie kontrę jednak strzał sam na sam broni Pieczonka. W końcu w 60 minucie meczu piłkę w polu karnym dostaje Cibor i strzałem pod poprzeczkę daje nam 3 gola. W 67 minucie mamy już 4-0 a na strzał z 16 metra w długi róg bramki decyduje się Czupryna zdobywając pierwszego swojego gola w sezonie. W 70 minucie Damian poprawia swoje statystyki i zdobywa drugiego swojego gola a 5 dla JUWe. W 75 minucie ma jeszcze szansę na hattrika jedna pika odbija się od poprzeczki. W 78 minucie mamy ostatniego 6 gola i zdobywa go Rodak po dobitce z 5 metrów. Mamy kolejne sytuacje i każdy zawodnik chciał zdobyć gola w tym meczu. Szansę mogli natomiast wykorzystać goście po wyprowadzili kontratak w 88 minucie i w sytuacji sam na sam napastnik gości nie trafił w bramkę.
Podsumowując mecz to należy go potraktować treningowo, była możliwości rozegrania kilku schematów z dużą ilością podań, rozegrać klika wariantów rzutów rożnych i wolnych no i co najważniejsze po tym meczu nie będzie zmęczenia.
Zawodnikiem meczu uznano Damiana Czuprynę strzelca dwóch goli i notującego 2 asysty. A za tydzień będzie już prawdziwy sprawdzian umiejętności naszych zawodników bo mecz z liderem Drzewiarzem w Jasienicy.
Komentarze