Remis z LKS Łąka

W środowe popołudnie nadrobiliśmy zaległości ligowe meczem z LKS Łąka i po bardzo ciekawym, zaciętym spotkaniu zdobyliśmy 1 punkt po remisie 2-2. Bramki dla JUWe strzelali Hornik (36 minuta) oraz Frąckowiak (61 minuta).
W kolejnym już meczu nie mogliśmy zagrać optymalnym składem (w ocenie trenera) bo zabrakło ponownie kilku zawodników a graliśmy w następującym zestawieniu: 81. Kwiatkowski - 20.Gurbisz, 4.Krzczuk, 11.Woźniak, 16.Braś, 5.Hornik, 17.Szlosarek (55 min.- 77 Zubrzycki), 99.Cibor (20 min. 14.Jakubczyk), 71.Dryk (75 min 13.Banaś), 10.Frąckowiak, 69.Furmann. Tak więc zabrakło Czupryny, Józefowicza, Karlika, Roszaka, Puto. W tym meczu od 55 minuty zadebiutował w JUWe pozyskany z Rakowa Częstochowa 18-letni Adam Zubrzycki
Od początku meczu bardziej aktywni byli zawodnicy z Łąki, którzy z doświadczeniem okręgówki więcej biegali, byli bardziej agresywni na boisku. Każda niedokładne zagranie piłki, zbyt lekkie lub szły drybling kończyły się stratą piłki na korzyść zawodników przyjezdnych. Po kwadransie gry zawodnicy JUWe powoli zaczęli się dostosowywać do agresywnych przeciwników i zaczęła się wymiana ciosów. Bardzie niebezpieczni byli jednak gości i to oni mieli pierwszą stuprocentową sytuację. W 27 minucie Woźniak faulował w polu karnym i sędzia odgwizdał rzut karny. na szczęście mamy w bramce super fachowca, który obronił strzał. Niestety kilka minut później goście prowadzili już 0-1. W 34 minucie szybka kontra prawą stroną zakończyła się płaskim strzałem w długi róg bramki. W 36 minucie mieliśmy już remis. Jakubczyk ogrywa prawego obrońcę podaje na 20 metr do Hornika a ten strzałem z 16 metrów w okienko pokonuje bramkarza gości. W kolejnej akcji ponownie dochodzi do zmiany wyniku. W 38 minucie po rzucie z autu po dokładnej wrzutce w pole karne niepilnowany napastnik strzałem głową pokonuje Kwiatkowskiego. 41 minucie po rzucie rożnym możemy doprowadzić do remisu jednak Jakubczyk z 8 metrów niedokładnie trafia w piłkę a wychodzącą pikę nad bramka przenosi Frąckowiak. Do przerwy przegrywamy 1-2. Po przerwie bardziej aktywni są gości i w 55 minucie sędzia dyktuje dla nich drugiego karnego po faulu Krzczuka. Ponownie na wysokości zadania staje Kwiatkowski i broni drugiego karnego w tym meczu. Trener Mikolasz dokonuje pierwszej zmiany w składzie i na boisku pojawia się debiutant Zubrzycki. Obroniony karny oraz młody zawodnik pozyskany z Rakowa zmieniają oblicze meczu. Już w 57 minucie przed szansą staje Zubrzycki jednak w sytuacji sam na sam minimalnie strzela obok słupka. W 61 minucie doprowadzamy do wyrównania. Szybka akcja prawą stroną wymiana piłki pomiędzy Frąckowiakiem a Zubrzyckim powoduje ze w sytuacji sam na sam Frąckowiak zdobywa gola na remis. Trwa wymiana ciosów. W kolejnych minutach dwukrotnie przed szansą staje Jakubczyk jednak raz strzela niecelnie a raz broni bramkarz. Dwukrotnie szansy nie wykorzystuje też Zubrzycki przegrywając w dogodnych sytuacjach z świetnie interweniującym bramkarzem gości. W ostatnich 10 minutach szanse miały obydwie drużyny jednak bramkarze grali w tym dniu fantastycznie. Kwiatkowski wygrywa jeden pojedynek w sytuacji sam na sam i raz broni strzał w okienko z 25 metra, natomiast bramkarz gości dwukrotnie broni strzały w sytuacji sam na sam Jakubczyka i Frąckowiaka. Mecz kończy się sprawiedliwym remisem 2-2, jednak bardzie zadowoleni powinni być zawodnicy JUWe, bo goście przecież nie wykorzystali dwóch karnych.
Przed nami już w najbliższych dniach (sobota 15,00) kolejny mecz tym razem z aspirującym do awansu sąsiadem zza miedzy MKS Lędziny.
Komentarze