Remis w derbach

W gorące niedzielne popołudnie JUWe zremisowało na gorącym terenie w Paprocanach 1-1. Jedyna bramkę zdobył Robert Kaczmarczyk w 44 minucie.

Od początku meczu obie drużyny mocno atakowały starając się szybko strzelić gola jednak obrona każdej z drużyn grała pewnie. Groźniejsi byli jednak zawodnicy gospodarzy, którzy mając szybkich skrzydłowych wyprowadzali szybkie kontrataki. Dwukrotnie Kwiatkowski wybijał piłkę uprzedzając napastników. W 32 minucie po rzucie wolnym tylko we wiadomy sobie sposób Kwiatkowski wybija piłkę zmierzającą do siatki. JUWe miało swoje sytuacje lecz za każdym razem brakowało dokładnego ostatniego podania w sytuacji sam na sam. Dopiero w 44 minucie Robert Kaczmarczyk otrzymał piłkę w polu karnym i z pierwszej piłki strzela obok bramkarza. Do przerwy 0-1. Po przerwie do ataku rzuca się drużyna ZET. W 49 minucie pomocnik gospodarzy oddaje strzał z 30 metrów, piłkę lecącą w okienko wybija Kwiatkowski jednak pod nogi napastnika,który strzela pod poprzeczkę i mamy remis 1-1. Gospodarze narzucają swój styl gry szybko kontrując lecz Kwiatkowski broni jak w transie. Najpierw broni kąśliwy strzał z rzutu wolnego przy słupku, a następnie dwukrotnie w w sytuacji sam na sam wychodzi obronną ręką. Od 70 minuty zaczyna atakować JUWe. W 78 minucie Drabik otrzymuje piłkę w sytuacji sam na sam na 8 metrze niestety przyjmuje piłkę i obrońcy blokują strzał. W 80 minucie po rzucie wolnym gola strzela Hornik, piłka po odbiciu się od słupka wpada do bramki lecz sędziowie odgwizdują spalonego, którego nie było bo nikt z zawodników JUWe nie dotyka piłki. W 87 minucie w sytuacji 3-1 staja zawodnicy JUWe lecz Potoczny przy dryblingu gubi piłkę. W 92 minucie po rzucie wolnym głową strzela Nyga piłka zmierza do bramki lecz trafia w nadbiegającego Banasia, który przewraca się metr od linii bramkowej  i traci dogodną pozycje do strzelenia bramki. Koniec meczu i sprawiedliwy remis w którym obie drużyny mogły wygrać bo stworzyły sobie po kilka sytuacji bramkowych.

Po dwóch kolejkach mamy 2 punkty i musimy zacząć wygrywać mecze. Będzie szansa już w następnym meczu z Polonią Międzyrzecze w niedzielę o 17,00.