Efektowna wygrana

W środowe popołudnie w strugach deszczu JUWe pokonuje GTS Bojszowy 5-1 po trzech bramkach Gąsiora (4 min, 26 min, 69 min) Hornika (62 min) i Kwiatkowskiego z karnego (67 min).
Obydwie drużyny rozpoczęły mecz w bardzo osłabionych składach w wyniku kartek, spraw rodzinnych, spraw służbowych. Mecz lepiej zaczynają goście. Już w 1 minucie musi interweniować Kwiatkowski a po rzucie rożnym napastnik gości nie trafia w bramkę po strzale głową. W 4 minucie po pięknej akcji i wymianie kilku podać z pierwszej piłki Gąsiorowi pozostaje dołożyć nogę i strzelić do bramki. Prowadzimy 1-0. Goście dyktują warunki gry starając się szybko wyrównać lecz bardzo dobrze graja obrońcy z Roszakiem na czele. W 26 minucie Hornik przejmuje piłkę na własnej połowie mija dwóch zawodników i prostopadłym podaniem uruchamia Gąsiora a ten w sytuacji sam na sam strzela obok bramkarza i mamy wynik 2-0. W 32 minucie po nierozważnym wślizgu Szymon Woźniak zostaje ukarany czerwona kartka i od tego momentu gramy w 10. Goście momentami mocno nad naciskają, JUWe natomiast czeka na kontry. Po jednej z nich w 43 minucie przed bramkarzem gości staje 4 zawodników JUWe niestety strzał Roszaka minimalnie mija bramkę. Do przerwy 2-0. Po przerwie Bojszowy atakują z animuszem jednak bardzo dobrze dysponowany Kwiatkowski broni wszystkie strzały w światło bramki. mamy też trochę szczęścia bo w sytuacjach sam na sam napastnik gości dwukrotnie nie trafia w bramkę.
W 62 minucie po jednej z szybkich kontr Hornik dwukrotnie zwodem mija obrońcę i strzałem z 15 metra trafia w górny róg bramki i prowadzimy już 3 -0. W tym dniu jednak gramy fantastyczne zawody i pomimo osłabienia ciągle atakujemy. W 67 minucie ponownie Hornik zakręca obrońcą w polu karnym, tym razem jest faulowany i rzut karny pewnie wykorzystuje Kwiatkowski strzałem pod poprzeczkę. Dwie minuty później Gąsior trafia po raz trzeci po szybkiej kontrze i strzałem głową z 5 metrów. Pomimo przegrywania 5-0 goście się nie poddają i starają się strzelić gola. Potrafią sobie stworzyć kilka doskonałych sytuacji lecz bardzo dobrze broni Kwiatkowski, bardzo dobrze i pewnie graja obrońcy. Dopiero w 88 minucie strzelają honorowego gola.
Zawodnikiem meczu uznano Adriana Gąsiora, który ustrzelił hattrika a ponadto walczył o piłkę w każdej sytuacji tworząc pierwszą linię obrony. Gratulujemy nagrody niespodzianki.
W najbliższy weekend mamy przerwę w rozgrywkach z powodu ślubu jednego z zawodników JUWe. Kolejny mecz zagramy z wiceliderem LKS Rudołowice w niedzielę 2 czerwca natomiast mecz zaległy 5 czerwca w Chełmie Śląskim o godz. 18.00.
Komentarze