Wygrana z Rułami po ciężkim boju

Wygrana z Rułami po ciężkim boju

W sobotnie popołudnie na grząskim boisku w Rudołtowicach JUWe pokonało miejscowe RUŁY 2-1 po bramkach Czupryny (39 min) i Hornika (61 min).

Mecz na szczycie klasy A zaczynamy bardzo spokojnie, obie drużyny czekały na ruch przeciwnika. Niestety to czekanie tak na uspokoiło, że w 8 minucie tracimy gola po fatalnym błędzie całej drużyny, obrońca gospodarzy z 7 metrów niepilnowany strzela obok Kwiatkowskiego do bramki. Niestety strata bramki nie podziałała mobilizująco i do 25 minuty nie możemy stworzyć sytuacji bramkowej. W 25 minucie z rzutu wolnego strzela Robert Kaczmarczyk lecz trafia w mur. W 29 minucie po faulu na bardzo aktywnym Horniku Czupryna z 25 metrów celuje w okienko bramki jednak bramkarz gospodarzy fantastycznie wybija piłkę. W 39 minucie strzelamy wyrównującego  gola. Hornik zagrywa na lewe skrzydło do Woźniaka ten podaje płasko w pole karny, piłka odbija sie od obrońców i Czupryna w zamieszaniu czubkiem buta strzela obok słupka do bramki. Do przerwy mamy 1-1. Po przerwie mocno naciskamy gospodarzy i stwarzamy akcje za akcją a w szczególności bardzo aktywni byli skrzydłowi Puto i Szewczyk. W 61 minucie bramkarz gospodarzy wychodząc do piłki dostaje piłką w rękę poza polem karnym i sędzia przyznaje nam rzut wolny z 17 metra. Do piłki podchodzi Hornik i dokładnym strzałem nad murem w samo okienko strzela gola na 2-1. Szybko staramy się strzelić 3 gola lecz przy każdej akcji sędziowie odgwizdują spalonego. Po jednej z takich sytuacji w 67 minucie Robert Kaczmarczyk otrzymuje czerwoną kartkę za obrazę sędziny bocznej i musimy grać w 10. Mecz się wyrównuje i gramy z kontry. W 71 minucie Hornik mija 4 zawodników gospodarzy wbija w pole karne i strzela w długi róg, lecz nogami broni bramkarz. W 81 minucie gospodarze nie wykorzystują sytuacji sam na sam po strzale nad poprzeczką. W 87 minucie Hornik z pierwszej piłki strzela lobem nad bramkarzem, który jakimś cudem palcami zmienia kierunek piłki która przelatuje nad poprzeczką. W końcówce meczu gospodarze mocno naciskają, raz ratuje nas słupek, kilka razy Kwiatkowski jednak wychodzimy z tego  boju zwycięsko i zapewniamy sobie wicemistrzostwo jesieni za rewelacyjną Wisłą Wielką.

Zawodnikiem meczu uznano Bartosza Hornika, za przepiekną bramkę "stadiony świata" z rzutu wolnego oraz niesamowita pracę na całym boisku. Gratulujemy.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości