Wracamy na zwycięską ścieżkę
W sobotnie popołudnie JUWe na boisku w Kryrach ogrywa gospodarzy 4-2 po bramkach Hornika (2 min), Prażmy (9 min), Gąsiora A (69 min), Drabika (86 min). Początek meczu wskazywał że będzie, łatwo i przyjemnie bo po 9 minutach prowadziliśmy 2-0. Pierwszego gola zdobywa Hornik strzałem pod poprzeczkę z 11 metrów, następnie po rzucie rożnym z pierwszej piłki strzela Prażmo i piłka wpada po rekach bramkarza do bramki. Niestety zawodnicy JUWe przestali grać a gospodarze zaczęli atakować z pasja oddając strzały niemal z każdej pozycji. Bramkarz JUWe Bronkowski bronił strzały nawet z kliku metrów i dwukrotnie obrońcy wybijają piłkę z linii pola karnego. Niestety w 24 minucie Nyga fauluje w polu karnym i gospodarze z karnego strzelają pierwszego gola. Wyprowadzamy kontry lecz celowniki mamy źle skalibrowane i dwukrotnie Józefowicz, Prażmo, Hornik i Nyga nie trafiają w sytuacjach bramkowych. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i w 45 minucie w zamieszaniu podbramkowym tracimy drugiego gola. Do przerwy 2-2. Po przerwie wychodzi na boisko zupełnie inna drużyna JUWe. Gospodarze praktycznie przez cała drugą połowę nie zagrozili poważnie bramce Bronkowskiego. JUWe przeprowadza akcje za akcją lecz brakuje skuteczności. W 64 minucie po faulu na Musioliku mamy nawet rzut karny, lecz bramkarz broni strzał Hornika. W 69 minucie w końcu strzelamy gola, bo po wrzutce Musiolika Gąsior Adrian głową strzela do bramki. Mamy kolejne sytuacje lecz strzały Hornika, Musiolika, Puty broni bramkarz. W 86 minucie w sytuacji sam na sam strzela Drabik lecz bramkarz broni wybijając piłkę na rzut rożny. Jednak poprawka Drabika i po strzale głową zdobywa 4 gola i jest praktycznie po meczu. Wygrywamy ważny mecz, jednak musimy walczyć w każdym meczu bo 3 drużyna ze Studzienic mocna nas naciska.
Zawodnikiem meczu uznano Kamila Drabika, który zdobywa gola jak na zawołanie szczególnie te najważniejsze.
Komentarze