Jedna bramka wystarczyła
W meczu inaugurującym sezon 2023/24 JUWe pokonuje w meczu wyjazdowym LKS Bestwina 1-0 po bramce Chrząścika w 54 minucie. Zagraliśmy w następującym składzie Pieczonka - Michalak, Szlosarek, Gurbisz, Braś, Koczy, Hornik (88 Jakubczyk), Czupryna (80 Dryk), Matusz, Kobyłko (46 Chrząścik), Cibor (90 Rodak).
Dla większości zespołów początek sezonu to jedna wielka niewiadoma. Gospodarze, którzy przeszli zmiany organizacyjne i kadrowe mocno ruszyli od początku meczu. Dwukrotnie ratuje nas Pieczonka po raz pierwszy paruje strzał w krótki róg bramki na rzut rożny i po raz drugi strzał z 15 metra przenosi nad poprzeczką. Gospodarze w pierwszym kwadransie wykonywali kilka rzutów rożnych po których stwarzali zagrożenie pod naszą bramką. Po 15 minutach mecz się wyrównuje. Pierwszą groźną akcję tworzymy w 18 minucie jednak podanie Cibora mija naszych skrzydłowych w polu karnym. W 28 minucie rzut wolny z 25 metra wykonuje Matusz ale piłkę zmierzającą w samo okienko wybija bramkarz gospodarzy. W 41 minucie szybka kontra naszej drużyny jednak podanie do wychodzącego na pozycję Brasia jest spóźnione i sędzia pokazuje spalonego. Do przerwy 0-0. W drugiej części spotkania optyczną przewagę ma JUWe jednak gospodarze wyprowadzają szybkie ataki skrzydłami stwarzając duże zagrożęnie jednak bez celnych strzałów na bramkę Pieczonki. W 54 minucie mamy rzut wolny na 35 metrze. Piłkę w pole karne wrzuca Czupryna, Chrząścik delikatnie głową zmienia kierunek lotu piłki i ta wpada do bramki. Od tego momentu gospodarze atakują trochę chaotycznie chcąc szybko doprowadzić do wyrównania. JUWe ma natomiast mozliwość wyprowadzania szybkich kontr. Po jednej z nich w 76 minucie Hornik dogrywa do Cibora na 8 metr ten strzela z półobrotu tuż nad poprzeczką. W 79 minucie strzał Czupryny obok słupka bramkarz gospodarzy z trudem wybija na rzut rożny. W 81 minucie po strzale z rzutu wolnego Matusza, bramkarz końcówkami palców przenosi piłkę na bramką. W 85 minucie przed szansą Hornik, który podanie Chrząścika powinien zamienić na bramkę jednak nie zdecydował się na strzał tylko na podanie, które zablokowali obrońcy z Bestwiny. Sędzia doliczył 5 minut, w trakcie których broniliśmy własnej bramki spokojnie i skutecznie. Wygrywamy pierwszy mecz w sezonie i czekamy na kolejne punkty. A szansa na kolejne już we wtorek 15.08 na własnym boisku podejmiemy beniaminka Sołę Kobiernice.