Pierwsza wiosenna wygrana

W niedzielne popołudnie kibice oglądali pierwsze wiosenne zwycięstwo drużyny JUWe w klasie okręgowej. Początek meczu wskazywał ze to są derby i obydwu drużynom zależy na korzystnym wyniku. Jednak bardziej doświadczeni zawodnicy z Bojszów, grali bardziej twardo, byli silniejsi fizycznie i momentami grali bardzo brutalnie. Walka na boisku nie sprzyjała ładnym akcjom. Pierwszy celny strzał na bramkę oddali goście w 17 minucie lecz fantastycznie bronił Gąsior. W odpowiedzi zza 16 metrów strzela Kostrzewa lecz bramkarz gości broni. W 26 minucie szybkie wybicie piłki przez bramkarza zgranie w środku pola głową i napastnik gości strzałem z 17 metrów strzela obok bramkarza. W 35 minucie akcja podobna lecz tym razem napastnik gości strzela obok słupka. W 44 minucie w zamieszaniu podbramkowym możemy wyrównać lecz stojący tyłem do bramki na 4 metrze Żogała nie zdołał skierować piłki do bramki. Do przerwy 0-1. Po przerwie ruszamy do boju. Ponownie dużo walki o każdy metr boiska lecz tym razem ze wskazaniem na nas. Intensywność gry wskazywała ze wygra drużyna która lepiej wytrzyma trudy meczu. W 68 minucie szybka akcja z prawej strony wrzutka na 5 metr i Szymon Woźniak strzałem głową obok słupka daje nam remis. W 74 minucie po rzucie wolnym na 24 metrze po faulu na Horniku do piłki podchodzi Robert Kaczmarczyk i strzałem obok słupka strzela gola na 2-1. W 81 minucie Puto jest faulowany w polu karnym i sędzia wskazuje na rzut wolny pośredni. Delikatne dotknięcie piłki i strzał po ziemi Roberta Kaczmarczyka daje nam 3 gola i spokojne myśli o zwycięstwie. Mogliśmy jeszcze trzykrotnie podwyższyć wynik po szybkich kontrach lecz dwukrotnie Haśnik strzelał głową z 8-10 metrów obok bramki i raz Czarnecki nie wykończył szybkiej akcji meczu strzałem celnym na bramkę.

Gratulacje dla całej drużyny za walkę o każdy metr boiska. Wytrzymaliśmy kondycyjnie cały mecz i to przeważyło o naszym zwyciestwie. A w Wielką Sobotę kolejny mecz o 6 punktów tym razem derby Tychów z ZET Tychy o godz. 11,00 na Paprocanach.